Wspomnienie Lubuskiego z Grecji
Tegoroczne lato nie mogło być powodem do nudy dla członków Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca…

Wspomnienie z festiwalu w Grecji…
Tegoroczne lato nie mogło być powodem do nudy dla członków Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca. Grupa dorosła naszego zespołu wzięła w tym roku udział w Międzynarodowym Festiwalu Folkloru „Valley of Tempi” w greckim Makrychori.
Zespół rozpoczął podróż autokarem 12 lipca późnym wieczorem, by o godz. 18.00 następnego dnia dotrzeć do Belgradu, gdzie czekał nocleg. Stolica Serbii jest dobrze znana tancerzom, którzy gościli tam na festiwalu w 2010 roku. Tamten festiwal był początkiem wieloletniej przyjaźni pomiędzy członkami naszego Lubuskiego, i belgradzkiego zespołu „Mladost Avala”. Od tamtej pory jedni i drudzy podtrzymują przyjaźń odwiedzając się wzajemnie to Serbii, to w Polsce.
Rankiem następnego dnia zespół wyruszył w dalszą podróż przez Macedonię, by do greckiego Makrychori dotrzeć około godz. 22.00.
Wiele czasu na odpoczynek po ciężkiej podróży nie było. Następnego dnia zespół czekały dwa koncerty. Pierwszy odbył się na legendarnej górze Olimp, w położonej na wysokości 1054 m.n.p.m. otoczonej oliwnymi gajami wsi Kalipefki. Drugi koncert był zaplanowany dokładnie 1054 m niżej, na plażach Kastri Loutro. Do drugiego występu było na tyle dużo czasu, że członkowie naszego zespołu mogli sobie pozwolić na kąpiel w ciepłym Morzu Jońskim, oraz chwilkę relaksu na plaży. Całe szczęście, bo w kolejnych dniach pogoda już nie rozpieszczała.
Jeszcze tego samego dnia, pod koniec wieczornego koncertu rozpętała się burza, która przyniosła dwa dni opadów deszczu. Odwołane zostały plenerowe koncerty, a czas upływał uczestnikom festiwalu jedynie na oficjalnych spotkaniach z lokalnymi władzami i mniej oficjalnych zabawach integracyjnych i wzajemnej nauce tańców.
Po dwóch deszczowych dniach w końcu wyszło słońce i grupa mogła wybrać się na wspaniałą wycieczkę, której z pewnością nie zapomni do końca życia. Widok niezwykłych klasztorów Meteory położonych na szczytach i urwiskach skalnych zapierał dech w piersiach, co z pewnością potwierdzi każdy, kto był w tym bajecznym miejscu.
Pogoda już do końca festiwalu dopisywała, dlatego koncert finałowy w Makrychori odbył się już bez przeszkód i miejscowa publiczność mogła podziwiać zespoły goszczące na festiwalu. Z bardzo ciepłym odbiorem spotkał się nasz zespół, który jak stwierdziła dyrektorka festiwalu Popi Nastou, „zaprezentował najwyższy poziom w każdym wymiarze”.
Dziękujemy Miastu Zielona Góra, które wsparło finansowo nasz wyjazd do Grecji. Bez tej pomocy dotarcie na tak odległy festiwal byłoby znacznie trudniejsze.
Zapraszamy do zapoznania się ze zdjęciami z wyjazdu.