W niedzielę 20 maja w Muzeum Etnograficznym w Ochli odbył się piknik zielonoświątkowy pn. „Zielona Pohulanka”. Licznie zgromadzeni goście mogli podziwiać występy Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca, oraz samemu czynnie uczestniczyć w wydarzeniach zaplanowanych przez zespół.

Program pikniku był niezwykle bogaty, tak jak bogate jest nasze dziedzictwo związane z obchodami Zielonych Świątek. Lubuski Zespół Pieśni i Tańca przypomniał w niedzielę kilka zwyczajów powiązanych z tym świętem, jak na przykład: chodzenie z gaikiem, król pasterzy, wołowe wesele, stawianie moja, czy wspinanie na maszt. Ogromnie zainteresowanie i emocje wzbudziły zwłaszcza dwa ostatnie.

Najpierw kawalerowie ze Spisza wkopali przed domem panny na wydaniu siedmiometrowego „moja”, czyli drewniany, okorowany słup z przytwierdzonym na szczycie świerkowym drzewkiem ozdobionym kolorowymi wstążkami. Gdy już moj stanął przed chatą, chłopcy zaprosili przyglądające się im dziewczęta do tańca, by w ten sposób spuentować ten piękny zwyczaj.

Po otańczeniu moja, przyszedł czas na jego zdobycie. Ogłoszono konkurs wspinania na maszt, do którego zaproszono publiczność. Wielu było śmiałków, którzy na rozmaite sposoby usiłowali wspiąć się na szczyt drewnianego słupa. Bez skutku. Aż w końcu jeden z nich, przy aplauzie widzów, zawstydził swoich rywali wchodząc na samą górę.

Pośród popisów sprawnościowych, nie zabrakło tego dnia także popisów wokalnych. Przed publicznością zgromadzoną przy scenie skansenu wystąpiła grupa śpiewacza Lubuskiego ZPiT, oraz grupa śpiewu białego „Drewno”.

Przyszedł również czas na popisy taneczne. W ramach Zielonej Pohulanki odbył się pierwszy Konkurs Tańca Ludowego „O Koronę Króla Pasterzy”. Udział w nim wzięły pary z Lubuskiego ZPiT, oraz Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Goleniowskiej „Ina”, który współpracuje z Regionalnym Centrum Animacji Kultury w ramach Porozumienia Festiwali Folklorystycznych Polski Zachodniej. Wyłoniono najlepszych tancerzy w czterech kategoriach wiekowych. Od kategorii 14-16 lat, po kategorię 50+. Pary rywalizowały w dwóch tańcach: polce i oberku.

Zwieńczeniem całego wydarzenia była potańcówka „na dechach” z udziałem kapeli Lubuskiego ZPiT i kapeli koźlarskiej „Kotkowiacy” ze Zbąszynka.

Dziś po pohulance zostały już tylko miłe wspomnienia i zdjęcia. Zapraszamy za rok!

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć Teresy Gradzik.

Organizatorem „Zielonej Pohulanki” były:

Regionalne Centrum Animacji Kultury

Stowarzyszenie Przyjaciół Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Nasz Lubuski”

Muzeum Etnograficzne w Zielonej Górze – Ochli